Peter Wohlleben „Duchowe życie zwierząt”


     Peter Wohlleben jest leśnikiem z wieloletnim stażem, przez te wszystkie lata zebrał w swoim dorobku wiele anegdot na temat roślin, zwierząt i całego życia swoich podopiecznych. Widać, że robi to z pasją i ciekawością, a po czym można to poznać? Widać, że wciąż interesuje się tym co nowego odkryli i opisali naukowcy. Zawsze w tego typu publikacjach, które z jednej strony ciężko nazwać stricte naukowymi, a też niekoniecznie popularnonaukowymi bardzo przywiązuje wagę do tego czy jest bibliografia. Bo skoro jej nie ma to jak mogę ufać autorowi, że nie wyssał wszystkiego z palca? Na całe szczęście tutaj dostajemy spis publikacji naukowych, z których autor czerpał wiedzę na tematy poruszane w książce. To sprawia, że zwykły czytelnik może być spokojny o rzetelność informacji zawartych w tej książce. Oprócz wstawek naukowych dostajemy masę anegdot z życia wziętych, z obserwacji samego autora, który w swojej pracy oraz w życiu osobistym spotkał się z przeróżnymi sytuacjami i wielokrotnie mógł obserwować czworonożnych braci mniejszych okazujących uczucia, których ludzie im odbierają.

     Książka podzielona jest na rozdziały opowiadające o poszczególnych wartościach, które rezerwuje się tylko dla nas, ludzi (co swoją drogą jest dość dziwne biorąc pod uwagę, że i my jesteśmy zwierzętami). I tak dostajemy opowieści o macierzyństwie, żałobie, smutku, wstydzie, złodziejstwie, altruizmie i wielu, wielu innych... Od kilku lat obserwuje się w świecie naukowców coraz większe nastawienie na to, że nie jesteśmy jedynymi odczuwającymi istotami na świecie i Peter Wohlleben zbierając w swojej książce przeróżne opowiastki udowadnia to w sposób wyjątkowo zgrabny, a równocześnie w ogóle nie nuży swojego czytelnika. Dowiadujemy się, że kruki, które są obserwowane przez inne ptaki bądź człowieka będą kombinować z ukryciem jedzenia tak by nikt się nie zorientował gdzie ono jest schowane, albo że altruizm czasem wręcz jest wymagany w społeczności- np. u nietoperzy. Już kilka lat temu udowodniono, że świnie są bardzo inteligentne, o tym, że wiele gatunków zwierząt zdaje test lustra również już wiemy. Okazuje się, że empatia, współodczuwanie i udzielanie sobie nawzajem pomocy jest częstsze wśród zwierząt niż nam się dawniej wydawało.
     Mogę z czystym sumieniem polecić tę książkę wszystkim tym, którzy niekoniecznie mają chęci do zagłębiania się w zawiłe rozprawy naukowe, a chcą dowiedzieć się czegoś więcej na temat świata zwierząt. I osobiście sięgnę na pewno po dwie pozostałe książki z serii. 
    Co do samego wydania- jest ładne, okładka przyciąga wzrok, natomiast nie widzę sensu w wydawaniu pieniędzy na edycję ilustrowaną. Troszkę pod tym względem się nacięłam, jako fetyszysta twardych okładek postanowiłam dorzucić kilka złotych do wersji ilustrowanej z nadzieją, że będzie to uzupełnienie tekstu i np. będą tam zdjęcia podobnych sytuacji jak opisane w książce, niestety nie dostałam tego czego oczekiwałam- owszem są bardzo ładne, natomiast nie mają zbyt wiele wspólnego z treścią książki. 
Podsumowując 7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Richard C. Morais "Podróż na sto stóp"

Zawiodłam się na tej książce. Chyba spodziewałam się czegoś innego. Zarówno po okładce jak i trailerach filmu na jej podstawie wyrobiłam so...