K.A.S. Quinn "Królowa musi umrzeć" i "Królowa na wojnie"

Katie jest zwykłą dziewczynką z XXI w., która jak się okazuje ma niezwykłe zdolności przenoszenia się w czasie. W pierwszym tomie przenosi się do czasów królowej Wiktorii i próbując wrócić do swojego świata dowiaduje się o dzieciach Tempusu do których należy, a także próbuje uniemożliwić zamach na królową. W drugim tomie mamy wojnę krymską, w którą Katie zostaje wplątana przez swoje zdolności. Ogólnie muszę powiedzieć, że oba tomy mi się podobały. To dobre książki dla młodzieży, choć nie są pozbawione brutalności. Szczególnie drugi tom. Na szczęście opisy są na tyle łagodne, że nie powinny stanowić jakiegoś traumatycznego przeżycia. Oceniając osobno każdy tom musiałabym powiedzieć, że drugi podobał mi się dużo bardziej. Pierwsza część jest trochę zbyt rozwlekła i niewiele się tam dzieje. Katie głównie ukrywa się pod łóżkami, a sama intryga również nie zachwyca, choć ciekawe było spojrzenie na stosunki panujące w rodzinie królewskiej z perspektywy naszych, jakże odmiennych czasów to jednak była to książka dość monotonna. Szczególnie, że dialogi między dziećmi wydawały mi się trochę zbyt sztuczne. Drugi tom to już więcej akcji i ciekawych scenerii. Intryga jest ciekawsza, a wszystko płynie dość szybko. Wystarczy fakt, że przeczytałam ją w tydzień gdzie przeważnie męczę książki dość długo. Gdyby ktoś mnie zapytał jaką książkę poleciłabym dla młodzieży to na pewno nie wymieniłabym tych pozycji w pierwszej kolejności. Dla mnie prym wciąż wiedzie seria "Zwiadowcy" Johna Flanagana, ale to nie sprawia, że te książki są mniej warte uwagi. Myślę, że spokojnie znajdą swoich odbiorców. Flanagan przede wszystkim stawia na to żeby każdy jego bohater miał swój niepowtarzalny charakter, a ponieważ seria liczy kilkanaście tomów więc miał czas by rozbudować zarówno fabułę jak i relacje między głównymi bohaterami. Quinn opisuje, że Katie i Jamie po prostu są przyjaciółmi i właściwie czytelnik musi w to uwierzyć bo ich dialogi na to nie wskazują. Mnie jako dorosłej osobie mogło to przeszkadzać, myślę że młodszy odbiorca nawet tego nie zauważy. Podsumowując 6/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Richard C. Morais "Podróż na sto stóp"

Zawiodłam się na tej książce. Chyba spodziewałam się czegoś innego. Zarówno po okładce jak i trailerach filmu na jej podstawie wyrobiłam so...